Ciemną nocą w uboczy
Sowa głośno huczy
Drzemią góry, ludzie śpią
Tam z Iwanem Haniczka patrzą sobie w oczy
Patrzą sobie w oczy
Tam z Iwanem Haniczka patrzą sobie w oczy
Patrzą sobie w oczy
Pocałuj mnie, Haniczko
Przytul mocno Iwanie
Tutaj nikt nie widzi Nas
Tylko Księzyc na niebie, przytulmy się do siebie
Przytulmy się do siebie, oj
Chmury Księzyc zakryły
By nie widział już pary
I co Oni robią tam
Tam Haniczka z Iwanem zamyśleni pod Niebem
Zamyśleni patrzą w dal
Czemu chmuro zazdrościsz
Szczęścia im w miłości
Zaraz Cię przegoni wiatr
A Haniczka z Iwanem będą kochać się wiecznie
Będą kochać się wiecznie
Ciemną nocą w uboczy
Sowa głośno huczy
Wieją wiatry w górach, hen
A rzeki i potoki popłakują za Nimi
Popłakują za Nimi
A rzeki i potoki popłakują za Nimi
Popłakują za Nimi
Popłakują za Nimi
Popłakują za Nimi, hen
Popłakują za Nimi